Moniko, jak zostać copywriterem?

Tak często mnie o to pytacie, że postanowiłam o tym po prostu napisać. Bo to nie jest takie proste. Ale też nie jest takie trudne. 

Jak zostać copywriterem? Trzeba po prostu zacząć pisać. Chcesz być copywriterem? Dobrze. Ale pamiętaj, że nie będziesz jedną z postaci w ,,Mad Man’’. Nie będziesz zarabiać wymyślając jedną nazwę firmy na miesiąc. Copywriter to nie astronauta słowa, to nie żongler hasłami, ani nie czarodziej namingu. To osoba, która umie trafić tekstem do osób, które ten tekst będą czytać.  

Wiem, że są osoby, które uważają, że każdy może zarabiać na pisaniu i być ,,copy”. Uważam, że o ile pisanie sprawia Ci przyjemność i nie jest tym, czym dla mnie chemia czy fizyka, możesz spróbować. Wierzę też, że łatwość pisania przychodzi z doświadczeniem, a to już możesz zafundować sobie we własnym zakresie.

Nie wiem, jak zaczyna się karierę copywritera teraz, w 2021 roku. Zauważam natomiast, że przez ostatnie lata branża się rozluźniła, jest dużo nieokreślonych utalentowanych ludzi, którzy nie chcą się szufladkować, którzy tworzą – myślą, słowem, video, socjalem. To, co mnie cieszy, to też obserwacja, że firmy coraz częścią oddają swoją komunikację w dobre ręce kogoś utalentowanego, co jest dla wielu szansą. Widzę też, że coraz mniejsze znaczenie ma wykształcenie kierunkowe, a coraz częściej zwraca się głównie uwagę na zajawkę, talent, doświadczenie, pasję.

Na początek – kilka narzędzi, które mogą Ci pomóc

Z ciekawości, na potrzeby tego wpisu, przeszukałam Google w poszukiwaniu narzędzi, które mogą przydać się początkującemu copywriterowi, osobie, która myśli o tym, by pracować jako copywriter.

1. Wiele jest w sieci ebooków dla osób chcących pisać, ale wydaje mi się, że bardziej na zasadzie ,,mam godzinę wieczorem, a chcę dorobić”. Ten wpis jest jednak dla osób, dla których pisanie może stać się sposobem na życie i pod tym kątem szukałam inspiracji. Jest jednak tani e-book ,,Jak zostać copywriterem” i wydaje się być dobrą bazą. Opisuje główne założenia, daje pomysły, jak zaczać, jak się wycenić i jak się przygotować. E-book kosztuje 29 zł, także dobra cena za uporządkowaną wiedzę. Polecam na start!

2. Polecam bardzo bloga i produkty Jacka Kłosińskiego. Wprawdzie Jacek nie pisze tylko dla copywriterów, tylko dla osób pracujących w szeroko pojętej branży kreatywnej, ale są to treści i wiedza, z której warto skorzystać. Właśnie przejrzałam sobie kanał Jacka na YouTube – spodoba Wam się. Warto obejrzeć szczególnie te nagrania o marce osobistej, tak ważnej w kontekście copywritera-freelancera.

3. Polecam Ci też… Netflixa, HBO GO, YouTube, blogi, Instagram. Tworzenie treści, które mają budować i utrzymać komunikację, to nawiązywanie do tego, co interesuje ludzi tu i teraz. To real time marketing. To wiedza, co jest modne, o czym się mówi, co porusza, co wkurza.

4. Nie polecę żadnego kursu internetowego, bo po pierwsze, żadnego nie przerobiłam, a nie chcę polecać kota w roku, a po drugie – sama taki teraz tworzę. Także stay tuned! 🙂

5. Ewa Popielarz na Instagramie uczy korekty i redakcji tekstów.

6. Od dawna nie korzystam z Worda. Wszystko, co piszę, piszę na Gdrive, do którego mam dostęp i na komputerze, i na smartfonie. Sprawdzałąm rózne aplikacja do robienia notatek, ale już tak przywykłam do Gdrive, że nie mam potrzeby szukania czegoś nowego. Natomiast – każdy ma swój system. Przeczytaj artykuł o polecanych aplikacjach do robienia notatek, przetestuj, co Ci służy.

Muszę jednak coś dodać. Niech szukanie narzędzi nie przesunie w czasie prawdziwej pracy.  Narzędzia do pomoc, ale nie zrobią roboty za Ciebie.

Kim jest copywriter?

Według mnie, copywriter to osoba, która pisze teksty – reklamowe, promocyjne, pr-owe. To osoba, która umie stworzyć np. nazwę firmy, która jest nie tylko zestawem liter z wolną domeną, ale też ma konkretne znaczenie, odwołuje się do konkretnych symboli i wpisuje się w strategię firmy. No właśnie – strategia. Tym także zajmuje się copywriter. Bo to osoba, która nie tylko pisze, ale i kreuje, wymyśla, przewiduje. Komunikuje się z daną społecznością.

Jak zostać copywriterem?

Dla wielu z moich Czytelników, praca copywritera wydaje się być prosta. Ot, siadasz do komputera i piszesz. Zarabianie pieniędzy pisząc jest dla wielu marzeniem. Bo można to robić wcześnie rano lub wieczorem, wtedy, gdy jest czas. Wystarczy komputer. Można pracować na drugim końcu świata, można dzień pracy ograniczyć do dwóch godzin. To jest oczywiście uproszczenie i wyobrażenie na temat pracy osób, które zarabiają na pisaniu. 

Copywriterem nie może być każdy. Są osoby, które kochają świat excela i wszystko musi im się zgadzać. Copywriter ma lekkość w komunikacji. Umie sobie wyobrazić osobę, która jego tekst przeczyta. Umie wczuć się i w klienta, i w odbiorcę. I ma swój styl.

Chcesz pracować jako copywriter? Pamiętaj, że nikt nie zaufa Twojemu talentowi bez portfolio. Bez rekomendacji. Bez przykładów, które potwierdzają Twoje umiejętności.   

Zawsze mówię, że blog jest do tego idealny. Jest świetny do tego, by pokazać siebie jako osobę, by pokazać siebie, jako utalentowanego twórcę treści.

Jak zostałam copywriterem?

Miałam chyba 13 lat i przeglądałam z pasją Bravo Girl. I w jednym z numerów był wywiad z pięcioma chłopakami. Jeden z nich, uroczy blondyn z włosami na Nicka Cartera, na pytanie, kim chciałby zostać w przyszłości, odpowiedział – copywriterem. Dla mnie to znaczyło wtedy mniej więcej to, że będzie pracował w punkcie xero. Ale w mojej nastoletniej głowie pojawiła się myśl – ja też!

No i uważaj, czego sobie życzysz 🙂

Bardzo późno zorientowałam się, co chcę w życiu robić. Nie sądziłam też, że bycie copywriterem, czyli praca w agencji reklamowej, praca kreatywna, ,,wymyślanie’’ fajnych rzeczy jest w moim zasięgu. Wydawało mi się, że to zawód tylko dla wybrańców, a nie postrzegałam się jako dziecko szczęścia. Myślałam, że brakuje mi ,,tego czegoś’’.

Lubiłam pisać i wydawało mi się, że jestem w tym dobra. Wydawało mi się – nie byłam tego pewna, miałam dużo wątpliwości i bałam się zweryfikować moje zdolności. Bałam się krytyki. Zresztą, do tej pory się tego obawiam.  

Sylwester 2008/2009. Wtedy postanowiłam, że coś zrobię ze swoim życiem. 1 stycznia 2009 wysłałam kilka mejli z propozycją współpracy do kobiecych serwisów internetowych. Ku mojemu zdziwieniu, dostałam same pozytywne odpowiedzi i tym oto sposobem zaczęłam pisać swoje pierwsze felietony. Tak po prostu. Wtedy myślałam, że to jest wow, dziś wiem, że to były zwykłe, proste początki. Ale było mi to wtedy bardzo potrzebne.

Potem pracowałam w dziale kulturalnym jednego z portali internetowych. Za pieniądze. Małe, ale własne.  To mi dało też wystarczającą dawkę odwagi, by iść dalej. Studiowałam wtedy PR i CI, czyli miałam być specjalistką od wizerunku marek.

Założyłam konto na Goldenline. To tam było najwięcej zleceń dla copywriterów, a i ja podglądałam osoby, które zajmowały się tym, co i ja kiedyś chciałam robić. Tam też znalazłam już nieaktualne ogłoszenie, które umieścił Paweł Tkaczyk. Szukał praktykanta do swojej wrocławskiej agencji Midea. Choć ogłoszenie było dodane kilka miesięcy wcześniej, postanowiłam napisać. Paweł zadzwonił następnego dnia z pytaniem, kiedy mogę zacząć.

W Midei spędziłam kilka miesięcy.  

Wtedy się zaczęło. Bardzo spokojnie i powoli. Zaczęłam pisać drobne teksty, robiłam opisy do sklepów, opisy na strony internetowe. Totalne początki! Mam wrażenie, że przeszłam bardzo typową drogę – od pracy za darmo, przez drobne zlecenia, aż po pracę w agencji reklamowej, współpracę z dużymi markami i bycie senior creative copywriterem.

Pamiętam, jak spędziłam ferie między semestrami oglądając Kryminalnych i pisząc teksty pod seo. 2 tygodnie pełne drukarek, kalendarzy i formatów. Słaba praca? Tak, ale od czegoś musiałam zacząć.

Po obronie założyłam działalność gospodarczą. Nie wiem, czy to była najlepsza decyzja w moim życiu, ale doceniam to doświadczenie. Nie wspominam tego okresu jakoś szczególnie dobrze. Do tej pory nie zdecydowałam się na ponowne założenie firmy. 

Po roku na działalności trafiłam do agencji Brandish, prowadzonej przez Marcina Potkańskiego. Pamiętam, że Marcin zadzwonił 4 lutego 2011 roku, a trzy dni później o 9:00 byłam już w pracy.

Przez kilka lat pracowałam jako Senior Creative Copywriter w agencji reklamowej w Gdańsku. Jednak mają 33 lata wolałam pracować dla siebie i na siebie wykorzystać godziny od 9:00 do 17:00. W maju 2019 roku zrezygnowałam z etatu i od tego czasu pracuję albo z domu, albo z biura w gdańskim coworku Świetlica.

Prowadzę bloga i jestem redaktorką naczelną The Mother MAG, jednocześnie pomagając w komunikacji na Facebooku dwóm firmom. Moim zawodem stało się pisanie, rozmowy z ludźmi i dopasowywanie komunikacji do odbiorców. Uwielbiam to robić.

Portfolio copywritera

Tekstualna.pl to było moje portfolio. Bloga prowadziłam na Blogspocie. Blog miał mnie przybliżyć klientom, miał pokazać, jaka jestem, jak piszę, co robię. Pamiętam, że 10 lat temu (mam bloga od 2011 roku!) byłam pełna wiary w swoje możliwości, bardzo chciałam się rozwijać! 

Wybrałam pracę na etacie i moje portfolio przestało być dla mnie priorytetem, więc przeniosłam bloga na tekstualną domenę.

Copywriter musi mieć portfolio. Czyli musi mieć co wpisać w CV. Musi jakoś pokazać swój styl. Dziedziny, w których się specjalizuje. Teraz jest trochę łatwiej, bo wystarczy, że wyślesz linki do profili, które prowadzisz. Dlatego, jeśli chcesz być copywriterem i pracować jako twórca treści, pamiętaj o udokumentowaniu swoich działań. 

Chcesz być copywriterem? Załóż bloga. Pokażesz, jak piszesz oraz czy umiesz budować społeczność w mediach społecznościowych. W dodatku możesz to zrobić w tej chwili i to za darmo.  

Praca za darmo  

Tak, pracowałam za darmo i wcale nie uważam, że działa mi się krzywda. Potrzebowałam się sprawdzić, potrzebowałam pokazać komuś, jak piszę. Zaczęłam w miejscu, w którym stałam, bez roszczeń, za to z motywacją.    

Wiem, że za każdą pracę należy się zapłata (pamiętasz mój tekst ,,Praca za darmo? Nie, dziękuję…”), ale gdy nie masz doświadczenia, a zdecydowanie jest ono potrzebne, możesz potraktować praktyki jak semestr na uczelni. A uczelnia nie płaci ci za naukę, prawda?

Wykształcenie

Nie uważam, żeby ,,copywriterskie’’ wykształcenie było potrzebne. Jeśli masz wyczucie, uda Ci się nawet bez matury. 

Zrobiłam licencjat na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, z dziennikarstwa. Uważam, że to stracone trzy lata mojego życia. Nie pamiętam NIC, a musiałam wkuwać historię radia i telewizji, historię prasy i inne rzeczy, które nie dość, że mnie stresowały, to nic nie wniosły do mojego życia.  

Magisterkę robiłam na Uniwersytecie Wrocławskim, wybrałam specjalizację PR i CI, czyli public relations & corporate identity. To był bardzo dobry wybór. We Wrocławiu się rozkręciłam, czułam, że jestem w czymś niezła i mogę być jeszcze lepsza.  

Ale czy potrzeba wykształcenia, by być copy? Niekoniecznie.

Jak copywriter zdobywa zlecenia?

Dziś mam to szczęście, że klienci zgłaszają się do mnie z polecenia. Ale coraz rzadziej zgadzam się na współpracę, bo doba ma tylko 24 godziny, a ja jestem bardzo zajętym człowiekiem.

Swoje pierwsze zlecenia, jeśli dobrze pamiętam, zdobywałam na Goldenline, śledząc różne wątki. Później pamiętam inne serwisy ,,sprzedające’’ usługi freelancerów, ale nie korzystałam z nich zbyt często. Zresztą – wtedy też zaczęły się te słynne jednozłotówkowe stawki za 1000 znaków. A ja chciałam zarabiać więcej. Czyli… byłam za droga. 🙂

Uważam też, że cel uświęca środki. Czasem wystarczy zebrać się na odwagę i napisać do kogoś z prośbą o szansę. To nic nie kosztuje. A może się okazać, że ta jedna mała szansa to były szeroko otwarte drzwi do zmiany swojego życia?

Gdzie copywriter możesz szukać zleceń?

  • poczta pantoflowa
  • własna strona internetowa – klienci wyszukują Cię w Google
  • grupy na FB
  • blog – twoje portfolio
  • pisanie do firm, które mają strony internetowe ,,z początku lat 90-tych” i zaproponowanie nowych treści
  • serwisy internetowe, jak Useme.eu
  • LinkedIn i Goldenline

Jak zostać copywriterem? Jak zdobywać zlecenia? Te dwa pytania często piszą do mnie mamy, którym życie się lekko zwichrowało, a chcą stanąć na nogi. Praca, którą można wykonać w domu, na przykład gdy dziecko jest chore lub za małe na żłobek, jest zbawieniem. Wiem natomiast, że to nie jest takie proste i nie ma drogi na skróty.

Do niedawna na pytanie, jak zdobywać teraz zlecenia, odpowiadałam, że nie wiem, bo nie muszę już tego robić, a 10 lat temu wyglądało to trochę inaczej. Wtedy wiedziałam, jak. Dziś średnio.

A potem zrealizowałam jedną kampanię na blogu za pośrednictwem Useme i zaczęłam dostawać takie newslettery.  

 

 

Sama z tych informacji nie korzystam, natomiast są one doskonałym punktem zaczepienia dla początkujących copywriterów.

Praca zdalna

W teorii to bardzo fajne rozwiązanie. Pozwala na niezależność i elastyczność. W praktyce – trzeba wykazać się konsekwencją i uporem. Bo gdy ma się cały dzień przed sobą, łatwo ulec pokusie, by spać do 11:00, zjeść modne śniadanie daleko od komputera z koleżanką, skonsumować nowe treści w mediach społecznościowych i obejrzeć najnowszy odcinek serialu na Netflixie. Koło 18:00 człowiek orientuje się, że jest już prawie wieczór, a zlecenie nie zostało nawet ruszone.  

To, co mi zawsze pomagało, to rozpisany ołówkiem plan. Musiałam mieć obraz tego, jakie zadania przede mną czekają tego konkretnego dnia. Ale też nie chciałam skupiać się na wszystkim, co jest do zrobienia, tylko na tym, co muszę zrobić dziś. Inaczej ogrom pracy skutecznie mnie demotywował i finalnie nie robiłam nic.

Stworzyłam planer do samodzielnego druku, dzięki któremu możesz zaplanować swoją pracę.
Kupisz do TUTAJ.  

Więcej materiałów, poradników i narzędzi znajdziez też na blogu O Pracy Zdalnej dla Copywritera.

 

 

Jak zostać copywriterem i utrzymywać się z pisania? Musisz wykazać się konsekwencją, kreatywnością, inicjatywą. Bo wiesz – bardzo dużo osób chce tego samego. Bycie copywriterem jest modne, daje wolność i satysfakcję.

Ale jeśli lubisz pisać, lekko Ci to przychodzi, lubisz bawić się porównaniami i pamiętasz hasła z reklam – bardzo możliwe, że praca copywritera jest dla Ciebie, spełnisz się w niej i będziesz zarabiać fajne pieniądze. Odwagi!

 

Mini podsumowanie:

  • e-book o tym jak zostać copywriterem – KLIKNIJ TU

  • platforma, gdzie są drobne zlecenia – KLIKNIJ TU

  • mój tekst o niezależności finansowej – KLIKNIJ TU

  • moje nagranie o tym, jak pisać lepiej – KLIKNIJ TU