Drobna zmiana, a tyle daje! 🙂 Nie pracuję w garsonkach i czółenkach, nie muszę. Z powodzeniem mogłabym pracować w bluzie, zamiast w koszuli, ale to takie przyjemne przełączyć się z trybu on na tryb off…
Jeśli teraz podziwiacie moją białą bluzę, to podziwiajcie! Lans musi być! Ale też musi być wygodnie, bo najgorsze co może być, to za ciasne stringi i jeansy w upał!
W trybie ON jest jeansowa, udawana koszula, bo tak naprawdę lekka i bawełniana. Tryb OFF to MAÑANA, bo co masz zrobić dziś, zrób… 🙂
bluza: MAÑANA / spódnica: Atmosphere / koszula: H&M / japonki: Mel / baletki: Kazar / torba: SH